Przystanek autobusowy

[Irelia]

Wkłada portfel i słodycze do torebki. Idze za Kat i wzdycha.

[Katarina]

Wchodzi do drogerii i mówi do Ire:
-Ja kupię farby do włosów i może coś jeszcze, a ty możesz sobie też coś kupić.
Śmieje się i dopowiada:
-I oczywiście okulary.

[Irelia]

- Stąd mi raczej nic nie jest potrzebne... Poczekam na Ciebie przed drogerią - wychodzi z drogerii

[Katarina]

Idzie po farbę do włosów, bierze kilka. Później idzie po okulary i pomyślała: "Wezmę sobie i wezmę jej". Idzie już do kasy i zauważa piękne bransoletki (xD). "Wezmę dwie"-pomyślała i wzięła. Idzie do kasy i płaci. Wychodzi z drogerii, podchodzi do Ire i wręcza jej okulary i bransoletkę, mówiąc:
-Kupiłam dla ciebie.
Uśmiecha się.
-To gdzie teraz chcesz iść?

[Irelia]

- Dziękuje, teraz chyba możemy już iść po tę lodówkę

[Katarina]

-To idziemy po lodówkę.
Idzie z Irelią do sklepu po lodówkę.

[Katarina]

Wchodzi do sklepu kupuję lodówkę. Pcha lodówkę i prosi kogoś o pomoc. W końcu ktoś pomaga i idzie z Ire na przystanek. Wsiada razem z koleżanką do autobusu. Dojechały na przystanek niedaleko akademiku. Podziękowała ludziom za pomoc i zaczęła pchać z Ire lodówkę.

[Miku]

Wyszła z autobusu i przeszła, przez ulicę.

[Miku]

Poprawiła torbę i ruszyła w stronę akademiku.