« Ostatnia wiadomość wysłana przez Irelia dnia Sierpień 26, 2013, 16:35:00 »
Weszła do pokoju. Zauważyła czyjeś rzeczy i westchnęła: - Ech... Nie będę miała zbyt wiele spokoju... Postawiła walizkę przy swoim łóżku, a torbę na. Jeszcze raz westchnęła i wyszła z pokoju.